Ocena:
Recenzje „Longarm and the Coldest Town in Hell #427” są ogólnie pozytywne, podkreślając wciągającą fabułę, rozwój postaci i wyjątkową scenerię, na którą wpływa ekstremalna pogoda. Czytelnicy, którzy lubią serię Longarm, uważają ją za zabawną, choć niektórzy wyrażają obawy dotyczące przesadnej przemocy i treści seksualnych.
Zalety:Wciągająca i szybka fabuła, dobrze rozwinięte postacie, wyjątkowa zimowa sceneria dodająca głębi, mnóstwo akcji i ciekawe zwroty akcji. Wielu czytelników uznało ten tytuł za przyjemną odskocznię i poleciło go fanom serii Longarm.
Wady:Krytycy zwracają uwagę na nadmierną przemoc i schematyczną fabułę, a niektórzy uważają, że historia nie jest wiarygodna i staje się coraz bardziej przewidywalna. Niektórzy czytelnicy byli mniej zachwyceni w porównaniu do wcześniejszych części serii.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
Longarm and the Coldest Town in Hell
Longarm czeka chłodne przyjęcie ze strony zimnokrwistych zabójców...
Jak większość ludzi, Longarm zawsze lubił swoje kończyny - można nawet powiedzieć, że jest do nich przywiązany. Więc po tym, jak po nierozważnym związku z piękną oszustką w pociągu został zrzucony nago w zaspy śnieżne Terytorium Dakoty, jest bardziej niż trochę zaniepokojony odmrożeniami... nie wspominając o śmierci.
Ale po tym, jak zostaje uratowany i przywrócony do zdrowia przez porywającą rosyjską głuchoniemą, zastępca szeryfa jest wkrótce gotowy do stawienia czoła trójce trudnych przypadków, którzy spędzają zimę, mordując stróżów prawa i terroryzując każdego, kto ma pecha, by przekroczyć ich ścieżkę. Święty Mikołaj może i napełnił ich skarpety węglem, ale Longarm zamierza napełnić ich zimne serca gorącym ołowiem...
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)