Ocena:

Książka jest komedią romantyczną skupiającą się na związku Thomasa Moore'a, zrzędliwego miliardera, i Alice Truman, wesołej specjalistki od marketingu. Ich dynamika rozwija się w humorystyczny i szczery sposób, zwłaszcza z dodatkiem siostrzenicy Alice i wybryków bezwłosego kota. Historia jest pełna komediowych momentów, ale porusza także głębsze tematy dotyczące rodziny i osobistej transformacji.
Zalety:⬤ Angażujące postacie, zwłaszcza Alice i Mary
⬤ mieszanka humoru i szczerych momentów
⬤ fabuła jest zabawna i utrzymuje czytelników w napięciu
⬤ silny rozwój postaci obu głównych bohaterów
⬤ dobrze napisane sceny komediowe
⬤ powiązania z rodziną i poprzednimi postaciami wzbogacają historię.
⬤ Postać Thomasa może wymagać czasu, aby czytelnicy się do niej przekonali
⬤ niektórzy uważają, że romantyczne aspekty zbytnio skupiają się na pożądaniu nad miłością
⬤ humor może nie spodobać się każdemu
⬤ niektórym czytelnikom mogą nie spodobać się powracające tematy dynamiki rodzinnej i wątek miliardera.
(na podstawie 89 opinii czytelników)
Anyone But The Boss
W nowej, seksownej i przezabawnej powieści bestsellerowej autorki Sary L. Hudson dowiesz się, co się stanie, gdy zrzędliwy miliarder, wiecznie przyjazny marketingowiec i bezwłosy kot uzależniony od kocimiętki spędzą noc w Vegas ... (Na początek czarne oko. )
Thomas Moore, spadkobierca luksusowego nowojorskiego domu towarowego Moore's, ma wszystko. Wszystko oprócz poczucia humoru. Prawdopodobnie dlatego jest tak często porównywany do swojego ojca, filantropa i oszusta.
Alice Truman, niedawno awansowana ze stanowiska sprzedawcy, jest zdeterminowana, by udowodnić swoją wartość. Nawet jeśli oznacza to uśmiechanie się w obliczu aroganckiego i zbyt seksownego dla własnego dobra Thomasa Moore'a, który wydaje się uważać, że nie nadaje się na nowe stanowisko.
Unikanie działa cuda, dopóki najlepsza przyjaciółka Alice nie planuje ślubu w stylu Elvisa z bratem Thomasa - koncepcji, której współczesny pan Darcy nienawidzi.
Dorzućmy do tego bezwłosego kota, katastrofalny wieczór panieński i kilka wątpliwych koktajli, a sprawy staną się... skomplikowane. A kiedy sprawy stają się skomplikowane, każdy oprócz szefa byłby lepszy.