Ocena:

Ogólnie rzecz biorąc, „Homewrecker” jest chwalony za porywające postacie, wciągającą fabułę i głębię emocjonalną, śledząc podróż Bronwyn przez traumę i odkrywanie siebie po tornadzie. Chociaż czytelnikom podobała się mieszanka gatunków, niektórzy uznali tajemnicę za przewidywalną, a niektóre elementy historii za mniej wiarygodne.
Zalety:Angażujące postacie i głębia emocjonalna, wyjątkowa fabuła łącząca katastrofę naturalną z tajemnicą morderstwa, dobrze napisana z doskonałym tempem, satysfakcjonującym rozwojem postaci i ekscytującym doświadczeniem, które chwyta za serce.
Wady:Przewidywalna zagadka, niektóre działania bohaterów postrzegane jako irytujące lub niewiarygodne, a także niespełnienie oczekiwań wobec tradycyjnego thrillera.
(na podstawie 8 opinii czytelników)
Mówią, że najciszej jest w oku burzy... kłamią.
Matka Bronwyn się spóźnia. Znowu. Siedząc na skraju chodnika i czekając, Bronwyn dochodzi do wniosku, że znowu się spóźniła.
Zawsze to robi. Wracając do domu, gotowa do walki, Bronwyn spotyka kataklizmiczne tornado zmierzające wprost w kierunku ich zniszczonej przyczepy. Bronwyn ledwo uchodzi z życiem.
Jej matka nie ma tyle szczęścia. Senator Soliday, alias ojciec Bronwyn, który pojawia się w szpitalu i zabiera ją ze sobą do domu, do rodziny, której nigdy nie była częścią, do ludzi, którzy wielokrotnie udowodnili, że jej nie chcą. Zdezorientowana, urażona, absolutnie wściekła, Bronwyn wkracza w świat, którego nigdy nie znała, jednocześnie nie mogąc się pozbierać po wiadomości, że jej matka nie zginęła w wyniku tornada, ale została zamordowana.
Rozdarta między dwiema tożsamościami: córką samotnej narkomanki i średnim dzieckiem szanowanego senatora, Bronwyn jest zmuszona poruszać się po tym nowym, nieznanym życiu samotnie i z przeczuciem, którego nie może się pozbyć. Zabójca jej matki nie jest jej obcy.