Ocena:

Książka jest wysoko ceniona za swoją zawartość informacyjną na temat wyspy Wight, szczególnie w odniesieniu do jej historii podczas II wojny światowej. Jest chwalona za to, że jest niezbędną lekturą dla entuzjastów historii i za wciągającą prezentację informacji.
Zalety:⬤ Informacyjna i interesująca
⬤ niezbędna dla miłośników historii WW11
⬤ dobrze zbadana przez eksperta
⬤ terminowa dostawa
⬤ przyjemna lektura.
Niektórzy czytelnicy nie mieli jeszcze okazji w pełni przeczytać tej książki.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
Where Pluto Crossed the Path: Rambles with Purpose Across the Isle of Wight
Operacja Pluto - Pipe Lines Under The Ocean - była niezwykle ambitnym projektem inżynieryjnym, mającym na celu zaprojektowanie, opracowanie i zbudowanie podmorskich rurociągów i ogromnych stacji pomp. Miały one pompować paliwo naftowe pod kanałem La Manche w celu wsparcia operacji OVERLORD, alianckiej inwazji na Normandię, która rozpoczęła się 6 czerwca 1944 roku.
Trasa PLUTO wiodła przez wyspę Wight i rozpoczynała się w terminalu plażowym Thorness oraz stacji pomp w Whippance Farm. Następnie przez ponad 14 mil rozciągała się w poprzek wyspy, okrążając Parkhurst Forest i Newport, by ostatecznie dotrzeć do ogromnego zbiornika magazynowego ukrytego w Hungerberry Wood nad Shanklin. Stamtąd rury zasilały dwie przepompownie, z których jedna mieściła się wokół opuszczonego hotelu w Shanklin, a druga w częściowo zburzonym wiktoriańskim forcie i klubie golfowym w Sandown. Stamtąd, 72 mile dalej w Europie, siły alianckie desperacko potrzebowały paliwa.
Dziś, 75 lat później, trasa rurociągu i budynki związane z PLUTO prawie zniknęły. Ale jeśli przyjrzeć się bliżej, wciąż istnieją kuszące wskazówki rozsiane po całej wyspie. Bardzo lubię chodzić dla samego chodzenia, ale czasami miło jest mieć jakiś cel, jeśli nie wymówkę. Tak więc ta książka oferuje czytelnikowi 25 spacerów z przewodnikiem i szczegółowe mapy, aby znaleźć to, co wciąż przetrwało z wielkiego rurociągu i stacji pomp; a czyniąc to, aby nakreślić jego kurs. Wszędzie tam, gdzie PLUTO przecinało ścieżkę, zwykle znajdował się unikalny znacznik. Wciąż tam są, czekając na odkrycie.
Cały projekt PLUTO był ogromnym przedsięwzięciem. Był szybki, pospieszny i czasami improwizowany. Znajdował się również w ścisłej czołówce tego, co było możliwe. Zawsze był ściśle tajny.
Ostatecznie PLUTO nie okazało się sukcesem, który uratował aliancką inwazję i tak naprawdę był to prawdopodobnie "rurociąg za daleko". Zaraz po wojnie kampania propagandowa aktywnie starała się uzasadnić ogromne nakłady pracy i zasobów tuż przed inwazją i D-Day.
Ale nic z tego nie powinno umniejszać naszego podziwu dla wspaniałej operacji oraz mężczyzn i kobiet, którzy dali z siebie wszystko, aby ją zrealizować. Była ona bardzo bliska pełnego wsparcia zwycięstwa Aliantów, ale ostatecznie została pokonana przez kaprysy wojny.
Oto prawdziwa historia PLUTO. Wędrówka z celem.