Ocena:

Caitlin Doughty w książce „Smoke Gets in Your Eyes” bada często unikany temat śmierci poprzez swoje osobiste doświadczenia z pracy w krematorium. Książka rzuca wyzwanie normom społecznym otaczającym śmierć i zachęca czytelników do zaangażowania się w realia śmiertelności w bardziej otwarty i świadomy sposób. Mieszanka humoru i wrażliwości Doughty oddaje złożoność śmierci i przemysłu śmierci, czyniąc jej narrację zarówno edukacyjną, jak i wciągającą.
Zalety:⬤ Wciągający styl pisania, który łączy humor z poważnymi tematami.
⬤ Edukacyjny wgląd w branżę śmierci, praktyki pogrzebowe i postawy społeczne wobec śmierci.
⬤ Przedstawia osobistą perspektywę podróży autorki od strachu przed śmiercią do jej akceptacji.
⬤ Zachęca czytelników do ponownego przemyślenia ich relacji ze śmiercią i dostępnych opcji po śmierci.
⬤ Dobrze zbadana i oferuje historyczny kontekst praktyk związanych ze śmiercią.
⬤ Graficzne opisy zwłok mogą nie być odpowiednie dla wszystkich czytelników.
⬤ Niektórzy czytelnicy mogą uznać krytyczny pogląd autora na normy społeczne dotyczące śmierci za nieco surowy.
⬤ Niektóre fragmenty mogą wydawać się nierówne lub instruktażowe, a nie czysto narracyjne.
⬤ Książka porusza złożone kwestie kulturowe, które mogą wymagać głębszego zbadania niż to zaproponowano.
(na podstawie 2343 opinii czytelników)
Smoke Gets in Your Eyes: And Other Lessons from the Crematory
Uzbrojona w dyplom z historii średniowiecza i talent do makabry, Caitlin Doughty podjęła pracę w krematorium i zamieniła chorobliwą ciekawość w pracę swojego życia.
Opiekowała się ciałami każdego koloru, kształtu i dolegliwości, stając się nieustraszonym odkrywcą świata zmarłych. W tym bestsellerowym pamiętniku, pełnym szubienicznego humoru i żywych postaci, zachwyca się makabryczną historią przedsięwzięcia i opowiada swoją wyjątkową historię dorastania z odważną ciekawością i ostrym dowcipem.
Na zmianę zabawna, mroczna i podnosząca na duchu, Smoke Gets in Your Eyes ujawnia, jak strach przed śmiercią wypacza nasze społeczeństwo i "zmusi cię do ponownego przemyślenia tego, jak nasza kultura traktuje zmarłych" (San Francisco Chronicle).