Ocena:

The Twelve Dates of Christmas to uroczy i pełen humoru świąteczny romans, w którym Kate Turner, kobieta po trzydziestce, wyrusza na serię randek w ciemno w poszukiwaniu miłości. Książka jest ceniona za lekkość, przystępne postacie i przytulną małomiasteczkową scenerię, choć zauważono jej przewidywalność i pewne problemy z tempem. Każda randka zapewnia mieszankę zabawnych i poważnych momentów, gdy Kate porusza się po swojej randkowej podróży w świątecznym nastroju.
Zalety:Książka zawiera zabawną i zalotną fabułę z momentami śmiechu na głos, dobrze napisanymi postaciami, uroczą małomiasteczkową scenerią i lekką świąteczną atmosferą. Wielu czytelników doceniło humor i empatię w narracji, a także wciągające dialogi. Unikalna struktura narracji każdego rozdziału wokół daty dodaje przyjemności. Wersja audiobookowa jest szczególnie chwalona za narrację.
Wady:Niektórzy czytelnicy stwierdzili, że fabuła jest przewidywalna, a romansowi brakuje głębi. Niektórzy zauważyli, że akcja miejscami się przeciągała, a pod koniec czuliśmy pośpiech. Przedstawienie reakcji głównego bohatera na pewne sytuacje zostało skrytykowane jako niespójne. Dodatkowo, nadmierne wzmianki o jedzeniu i prosty charakter książki mogą nie przypaść do gustu każdemu, kto szuka większej złożoności w romantycznej fabule.
(na podstawie 259 opinii czytelników)
The Twelve Dates of Christmas
W tej przezabawnej i wzruszającej komedii romantycznej trzydziestokilkuletnia kobieta, która zrezygnowała z miłości, zostaje umówiona na dwanaście randek z dwunastoma różnymi mężczyznami w miesiącu poprzedzającym Boże Narodzenie. Jeśli chodzi o związki, trzydziestoczteroletnia Kate Turner z radością mówi "Bah, humbug". "W końcu zaśnieżone, senne miasteczko Blexford w Anglii nie jest przepełnione perspektywami godnymi randki.
Poza tym, kto potrzebuje mężczyzny, skoro znalazła spełnienie w swojej karierze projektantki i w pysznej pracy pobocznej, piekąc dla sąsiedniej kawiarni jej przyjaciela z dzieciństwa Matta? Ale wtedy jej najlepsza przyjaciółka z dobrymi intencjami zapisuje ją do agencji randkowej, która obiecuje pomóc samotnym singlom znaleźć miłość przed świętami. Dwadzieścia trzy dni do Bożego Narodzenia. Dwanaście randek z dwunastoma różnymi mężczyznami.
Szanse muszą być w końcu na jej korzyść... prawda? Ale kiedy jedna randka ją wystawia, inna okazuje się nie być tak samotna, jak udaje, a trzecia niegrzecznie przejmuje operację robienia pierników, Kate zaczyna się zastanawiać, czy to jednak nie jest jej sezon na romans.
Gdy całe miasto śledzi jej poczynania, a każda kolejna randka jest bardziej katastrofalna niż poprzednia, Kate przypomina sobie, że czasami miłość, podobnie jak jemioła, pojawia się tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy. I może, tylko może, była tuż pod jej nosem przez cały czas.