Ocena:

Książka „Dead to Me” autorstwa Antona Strouta przedstawia wciągającą narrację urban fantasy z Simonem Canderousem, detektywem psychometrycznym pracującym dla tajnej agencji rządowej. Czytelnicy doceniają humor i unikalne założenie, choć niektórzy krytykują aspekty rozwoju postaci i jakość dialogów. Ogólnie rzecz biorąc, opinie są mieszane, a wielu z niecierpliwością czeka na kontynuację, podczas gdy inni uważają, że jej brakuje.
Zalety:⬤ Wciągające założenie związane z psychometrią.
⬤ Humorystyczny tekst z lekkim tonem. # Lubiany bohater, z którym można się utożsamić i który się rozwija.
⬤ Interesujące postacie drugoplanowe i zabawne interakcje.
⬤ Niektórzy czytelnicy zauważyli potencjał na głębszą historię w przyszłych częściach.
⬤ Niektórzy uznali fabułę za chaotyczną i błądzącą.
⬤ Dialogi postrzegane jako niezgrabne i słabo napisane.
⬤ Brak rozwoju postaci, zwłaszcza pobocznych.
⬤ Niektóre momenty wydawały się wymuszone lub pozbawione spójności.
⬤ Mieszane opinie na temat humoru - niektórzy uważali, że osłabiał on napięcie narracyjne.
(na podstawie 55 opinii czytelników)
Nowe urban fantasy z mężczyzną pracującym po właściwej stronie prawa - z talentami, które pochodzą z lewego pola.
Psychometria - moc dotykania przedmiotu i uzyskiwania informacji o jego historii - oznaczała dla Simona Canderousa życie pełne drobnych przestępstw, ale teraz przeszedł na dobrą stronę. W niedofinansowanym i (w większości) tajnym nowojorskim Departamencie Spraw Nadzwyczajnych uczy się biurokracji, polityki biurowej i podstaw paranormalnych śledztw. Ale to nie papierkowa robota zapiera mu dech w piersiach.
Po tym, jak Simon rozlewa kawę na (no dobra, przez) ducha pięknej kobiety - która nie wie, że nie żyje - on i jego mentor planują znaleźć jej zabójców. Ale Simon nie jest przygotowany na nikczemną intrygę, która rozwija się przed nim, angażując politycznie poprawnych kultystów, dużą drewnianą rybę, zabójczy regał i siły Ciemności, które trochę się w nim podkochują.