Ocena:

Książka „Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?” autorstwa Philipa K. Dicka zbiera mieszane recenzje od czytelników. Podczas gdy wielu docenia jej głębię i prowokujące do myślenia tematy dotyczące człowieczeństwa, empatii i technologii, niektórzy uważają, że brakuje jej spójności w porównaniu z kinową adaptacją „Blade Runnera”. Porównania między książką a filmem ujawniają znaczące różnice w fabule i rozwoju postaci, co może prowadzić do różnych poziomów przyjemności w zależności od wcześniejszej ekspozycji na film.
Zalety:Prowokuje do myślenia i stawia pytania dotyczące człowieczeństwa, empatii i technologii.
Wady:Bogaty rozwój postaci, zwłaszcza Ricka Deckarda i Johna Isidore'a.
(na podstawie 2119 opinii czytelników)
Do Androids Dream of Electric Sheep?
Arcydzieło wyprzedzające swoje czasy, prekursorskie przedstawienie mrocznej przyszłości i inspiracja dla przebojowego filmu Blade Runner - teraz w nowym, ostrym wydaniu ze wstępem autora bestsellerów New York Timesa Jasona M. Hougha.
Do 2021 roku wojna światowa zabiła miliony, doprowadzając całe gatunki do wyginięcia i wysyłając ludzkość poza planetę. Ci, którzy pozostali, pożądają każdego żywego stworzenia, a dla ludzi, których na nie nie stać, firmy zbudowały niesamowicie realistyczne symulakry: konie, ptaki, koty, owce. Zbudowali nawet ludzi. Imigranci na Marsa otrzymują androidy tak wyrafinowane, że są nie do odróżnienia od prawdziwych mężczyzn i kobiet. Obawiając się spustoszenia, jakie mogą siać ci sztuczni ludzie, rząd zakazuje im opuszczania Ziemi. Zmuszone do ukrywania się, nieautoryzowane androidy żyją wśród ludzi, niewykryte. Rick Deckard, oficjalnie usankcjonowany łowca nagród, otrzymuje zlecenie odnalezienia nieuczciwych androidów i „wysłania” ich na emeryturę. Ale kiedy zostają osaczone, androidy walczą - ze śmiercionośną siłą.
Pochwały dla Philipa K. Dicka
„Najbardziej konsekwentnie błyskotliwy pisarz science fiction na świecie” - John Brunner.
„Rodzaj Kafki pulp-fiction, prorok."-- The New York Times.
” Philip K. Dick) dostrzega wszystkie lśniące - i przerażające - możliwości... od których inni autorzy stronią"-- Rolling Stone.