Ocena:

Książka „Contours of Descent” Roberta Pollina oferuje krytyczną analizę polityki gospodarczej administracji Clintona i Busha, argumentując, że polityka ta utrwaliła neoliberalizm i zwiększyła nierówności ekonomiczne. Książka zawiera wnikliwe statystyki i krytykę, sugerując jednocześnie alternatywne propozycje polityczne dla bardziej sprawiedliwej gospodarki.
Zalety:Książka jest chwalona za czytelność, dogłębne badania, przekonujące argumenty i jasną analizę niedociągnięć neoliberalnej polityki gospodarczej. Pollin skutecznie obala mity otaczające sukcesy gospodarcze lat Clintona, wykorzystując solidne dane i rozsądny ton. Dodatkowo przedstawia możliwe do zastosowania rekomendacje polityczne mające na celu rozwiązanie problemu nierówności ekonomicznych.
Wady:Niektórzy recenzenci zauważyli, że wiele informacji może być znanych osobom posiadającym już wiedzę na temat neoliberalizmu, co czyni je mniej innowacyjnymi i niezbędnymi dla doświadczonych lewicowców. Krytycy wspominają również, że książce brakuje szerszej wizji społecznej i może ona nie dostarczać nowych spostrzeżeń doświadczonym czytelnikom ekonomii.
(na podstawie 12 opinii czytelników)
Contours of Descent: Us Economic Fractures and the Landscape of Global Austerity
W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat wolnorynkowy model neoliberalny został okrzyknięty panaceum na bolączki gospodarcze zarówno w gospodarkach rozwiniętych, jak i rozwijających się. Pollin analizuje ten model, ponieważ został on wdrożony w Stanach Zjednoczonych podczas administracji Clintona i Busha pod przewodnictwem Greenspana w Rezerwie Federalnej oraz w krajach rozwijających się pod auspicjami MFW.
Polityka Trzeciej Drogi Clintona została okrzyknięta połączeniem postawy pro-biznesowej z odpowiedzialnością społeczną. Podejście to zdawało się być potwierdzone przez nadzwyczajny spadek zarówno inflacji, jak i bezrobocia. W rzeczywistości pozorne sukcesy lat Clintona opierały się na polityce antypracowniczej, stagnacji płac realnych, deregulacji rynków finansowych i historycznie bezprecedensowym boomie giełdowym. Jeszcze przed 11 września pojawiły się oznaki, że bańka Clintona doprowadzi do recesji. Odpowiedzią Busha było przyznanie dużych ulg podatkowych bogatym, wprowadzenie kolejnych środków antypracowniczych i cięcie wydatków socjalnych zarówno na poziomie federalnym, jak i stanowym.
Zarówno Clinton, jak i Bush stosowali politykę wolnorynkową jedynie wybiórczo w samych Stanach Zjednoczonych, gdy przynosiła ona największe korzyści interesom biznesu. Jednocześnie, za pośrednictwem MFW, Stany Zjednoczone zmusiły kraje rozwijające się do cięcia wydatków publicznych, deregulacji rynków finansowych i zniesienia barier handlowych praktycznie we wszystkich dziedzinach. Przyjęcie tego pakietu politycznego przez Argentynę zakończyło się ruiną finansową. W całej Azji i Afryce sweatshopy i ubóstwo są świadectwem zbankrutowanego modelu gospodarczego.
Pollin kończy, analizując konkretne propozycje, które promowałyby pełne zatrudnienie, wzrost gospodarczy i zwiększoną równość w USA i we wszystkich mniej rozwiniętych krajach, opierając się na rozprzestrzeniających się ruchach na rzecz płacy wystarczającej na utrzymanie, podatku Tobina od spekulacji finansowych i ogólnie rzecz biorąc, realnych alternatyw dla neoliberalnej globalizacji.