Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Coming Home... A Memoir
Po produktywnym i stymulującym życiu Donalda W. Stroup'a, jego złote lata oferowały możliwość "powrotu do domu" do prostszych, pocieszających dni jego dzieciństwa - choćby tylko w pamięci. Dla tego byłego nauczyciela angielskiego, delektowanie się zostało zebrane w pismach z tych okresów w północnych lasach Michigan, gdzie jego ojciec i matka prowadzili gospodarstwo we wczesnych dniach kryzysu.
Dorosłe życie Stroup'a obejmowało nauczanie, bycie pastorem, tworzenie historycznych charakterystyk, wspieranie osób niepełnosprawnych, wspinaczkę na trzydzieści cztery z ponad 14 000 stóp gór w Kolorado i kierowanie obozowymi programami przyrodniczymi. Wiele z jego wczesnych doświadczeń przygotowało go do tych późniejszych przedsięwzięć.
Wczesne wspomnienia obejmują bycie uwięzionym w śniegu przez wiele miesięcy, kiedy jego tata używał nart domowej roboty do czteromilowej wędrówki do miasta po zapasy; cudowną podróż samochodem na kolanach matki w marcu za pługiem śnieżnym V do miasta; jego przypadek krztuśca, który został wyleczony domowymi sposobami w jego rodzinnej chacie bez prądu i jego "porażenie prądem", gdy siedział na wysokim krześle.
Rekreacja była obfita, ale prosta podczas długich zim z dużą ilością lodu do jazdy na łyżwach, a w latach nastoletnich eksperymentalna jazda po oblodzonych drogach. Jesienią rozrywkę zapewniały przejażdżki sianem i imprezy Halloween, a lata były okazją do odkrywania podczas długich wycieczek rowerowych i wędrówek po lesie.
Przy mniejszej liczbie obowiązków dla młodzieży w latach trzydziestych, czterdziestych i pięćdziesiątych "życie było łatwe", a wszystko było "dobre dla duszy".
Przez pewien czas czytelnik tego pamiętnika może doświadczyć pewnego uspokojenia niespokojnego umysłu i ducha, wspominając Stroup i jego barwne, ale swobodne dzieciństwo.